Choć do szkoły nie chodzimy
Na półkoloniach się bawimy
Rok szkolny skończył się
A dzieciom wciąż się bawić chce
Więc pakują podróżne plecaki
I wyruszają z paniami dzieciaki
Półkolonii szkolnych nadszedł czas
Gdzie wyruszymy? Może w góry lub w las…
W tym wierszu kryje się sprawozdanie
Gdzie nas zabrały nasze panie
W poniedziałek na basenie była zabawa
I to była super sprawa!
Było taplanie i pływanie
Masowanie i leniuchowanie
W H2Ostróg w Raciborzu byliśmy
Tam się super bawiliśmy!
A bezpiecznie się czuliśmy, bo pełne oddanie
Gwarantowały nam nasze szkolne panie
We wtorek wyruszyliśmy wczesną porą
Panie były naszą podporą
Bo w autokarze spędziliśmy trochę czasu
Ale byliśmy grzeczni – nie robiliśmy hałasu.
Podróż ta do Rud zmierzała
Ciekawi wszyscy byli, uczennica duża i mała
Chłopaki też ciekawi byli
O byciu maszynistą zamarzyli
Bo przygodą był nową
Przejazd kolejką wąskotorową
Wyjechaliśmy z Rud w kierunku Stanicy
Wspaniałych miejsc wiele było w okolicy
Podziwialiśmy piękne okoliczności przyrody
Te, które nigdy nie wychodzą z mody
Potem odpoczynek i przekąski
A chętni mogli zakupić pamiątki.
Następnie piękny park z Pomnikami Przyrody
No i nie obyło się też bez rwącej wody
Szaleństwo linowego placu zabaw czekało na zakończenie
Dobra była zabawa, bo dało odczuć się zmęczenie
W środę to dopiero była super sprawa
Do wrotkarni zmierzała nasza wyprawa
Jedyne takie miejsce w Polsce, gdzie
Na wrotkach wszędzie jeździ się
Nastąpił podział na dwie grupy
Jedni jeździli, a czasem upadali na pupy
Śmiechu było co niemiara
Ale w każdym z nas była w siebie wiara
Więc śmigaliśmy ile w nogach sił
Pod koniec każdy o odpoczynku śnił
Druga grupa odpoczywała w tężni
Piękne dziewczyny i chłopacy mężni
Korzystali z dobrodziejstw radlińskiego parku
Ćwiczyli ciało, w tym mięśnie karku
Aby do powrotu do wrotkarni siły mieć
I na wrotkach jak poprzednia grupa śmigać chcieć!
Było mega sportowo i zdrowo
Każdy odkrył siebie na nowo!
Po tych aktywnych atrakcjach trzydniowych
Taki nam przyszedł pomysł do głowy
By się też czegoś mądrego nauczyć
Więc w czwartek do Muzeum postanowiliśmy wyruszyć
Tam podziwialiśmy dawne przybory
A zbiór ten był bez wątpienia spory!
Widzieliśmy wykopaliska i skały
Dzieciaki z uwagą przewodnika słuchały
Ciekawa dla nich była każda gablota
Widać, że na zdobywanie wiedzy była w nich ochota
Słuchaliśmy czym się charakteryzowały dawne śląskie zwyczaje
A nawet zahaczyliśmy o inne kraje…
Zobaczyliśmy autentycznie zachowaną mumię
Która nie była w sarkofagu – czyli takiej zdobionej trumnie
Było to dla nas wielkie przeżycie
Niejeden nie zobaczy tego przez całe swoje życie – to było odkrycie!
I choć trzeba było się dużo nachodzić
Możemy potwierdzić, że warto było to Muzeum zwiedzić!
Piątkowy wyjazd to ostatnie półkolonijne spotkanie
Do kina w Rydułtowach nas zabrały panie
Na seans „Odlotowego nielota”
Na wakacyjne wyloty przyszła nam ochota
W kinie kolorowo i wesoło
Nic się nam nie kojarzyło ze szkołą
Popcorn dziewczyny i chłopaki zajadali
Grzecznie siedzieli, niepotrzebnie nie wstawali
Porządek za sobą zostawili
Byli grzeczni i dla wszystkich mili
Uczniowie bez zasad naruszenia
Zawsze grzecznie się witali i mówili „Do widzenia”
W pary szybko się dobierali
Godnie swą czernicką szkołę reprezentowali
Było fajnie i było miło
Szkoda, że tak szybko się to skończyło…
Kierownik Patrycja Czeszyk