Hu! hu! ha! Hu! hu! ha!
Nasza zima zła!
Szczypie w nosy, szczypie w uszy,
Mroźnym śniegiem w oczy prószy,
Wichrem w polu gna!
Maria Konopnicka, Zła zima
Uczniowie kl. IV - tych wraz z nauczycielami spragnieni wytchnienia po skończonym I semestrze z uśmiechem na ustach, radością w sercach i marzeniami o wesołej przygodzie udali się do Wisły w poszukiwaniu wrażeń. Piękna zimowa aura sprawiała, że widoki za oknem były niezwykłe. Po dotarciu do Wisły Czarne przesiedliśmy się do sań zaprzężonych w parę koni i pojechaliśmy piękną Doliną Białej Wisełki podziwiając jej uroki. Następnie udaliśmy się do góralskiej chaty o nazwie „Anielskie Kuligi” gdzie jak się okazało było już nawet wielu znamienitych gości. W chacie gościł nawet Pan Prezydent Andrzej Duda z małżonką. Jarosław Kret, bracia Mroczkowie, Przemysław Saleta i inni. Otrzymaliśmy od gospodarzy kiełbaski do grillowania oraz chleb i ciepłą herbatę. Po posiłku odbyły się pląsy przy góralskiej muzyce oraz integracyjne rozmowy przy stołach. Słodkości dopełnił Pan Sołtys Adam Mróz, który ufundował batoniki dla każdego uczestnika.
Nasyceni udaliśmy się na pobliską górkę, gdzie dopiero mogliśmy spalić zbędne kalorie zjeżdżając na listkach czy sankach. Najczęściej taki zjazd kończył się ślizgiem na plecach co wyzwalało niesamowite emocje. Po tej bardzo wyczerpującej pracy udaliśmy się na odpoczynek do autokaru. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Wiśle w celu zakupienia pamiątek bez, których ten wyjazd nie należał by do udanych. Znalazło się jeszcze „coś na ząb” tzn. oscypki, węgierskie kołocze i pyszne gofry. Przyszła pora odwrotu do domu, po aktywnym i atrakcyjnym dniu. Mali turyści ze smutkiem żegnali wiślański rynek udając się autokarem do domu. Należy podkreślić, iż wszyscy spisali się znakomicie. Nikt nie narzekał, wszyscy wykazali się zaradnością i samodzielnością. Spełnieni, zadowoleni i zrelaksowani wpadali w ramiona czekających stęsknionych rodziców.
Wyjazd na sanki i kulig został do finansowany przez Stowarzyszenie „Olimp”.